***
If you want to see a European bison (wisent) go to Bieszczady Mountains to Muczne. Except Białowieża Forest, Knyszyńska Forest, Borecka Forest and West Pomeranian, also there in Bieszczady you can meet this ancient related to a lot of legends animal. If you have a luck you will see a wisent during walks. You can admire these unique animals in enclosure in Muczne as well.
Po raz pierwszy żubra miałam okazję zobaczyć będąc w podstawówce na wycieczce w Wolińskim Parku Narodowym. W tym roku w kwietniu zawitałam w pobliżu Mucznego, więc nadarzyła się kolejna okazja. Niestety jeszcze nie udało mi się dostrzec żubra na wolności, ale mam nadzieję, że w końcu tego dokonam! Oczywiście, oby było to z jakiejś większej odległości, niekoniecznie mam ochotę na spotkanie twarzą w ,,pysk" z ogromnym żubrem. Na pewno taka obserwacja w naturalnym środowisku byłaby ciekawym doświadczeniem dla leśnika ;)
***
For the first time I saw wisents in Wolin National Park. This year I visited Muczne, so I had a chance to see them for the second time. Unfortunately I haven't seen any free bison in natural environment. I hope that I'll do it, but of course from quite long distance-I don't want to meet enormous wisent face to face. Definitely it will be a great experience for a forester.
Okolica zagrody jest bardzo ciekawa pod względem florystycznym. Lulecznica kraińska (Scopolia carniolica) jest jedną z wielu roślin jakie możemy tam spotkać. W Polsce gatunek ten jest dość rzadki, ale gdy już występuje, to pojawia się zazwyczaj w dużej ilości. Dawniej gatunek ten stosowany był w medycynie ludowej, jednak nie polecam próbowania jego właściwości ze względu na to, że jest silnie trujący.
***
Area around the enclosure is really interesting because of its flora. Henbane bell (Scopolia carniolica) is one of many plants which we can see there. In Poland this species is quite rare and if it exists there are a lot of it. In the past it was used in folk medicine, but I don't recommend you trying it because it is poisonous.
Zagroda Pokazowa Żubrów powstała, aby chronić te zwierzęta, m.in. przez wzbogacenie ich puli genowej. Aby zobaczyć żubry nie musimy ponosić żadnej opłaty. W zagrodzie na powierzchni około 9 ha znajduje się kilkanaście zwierząt. Podczas mojej wizyty zauważyłam przemykającą wśród żubrów żółtą plamkę, która z bliska okazała się być objętą w Polsce ścisłą ochroną gatunkową pliszką górską (Motacilla cinerea).
***
The enclosure of wisents came into existence to take care of these animals, i.a. through enrichment their gene pool. There is a free entrance to the enclosure. The area is about 9 ha and inside there are over a dozen of animals. During my visit I noticed a yellow flying spot among bisons. It was a protected in Poland bird-grey wagtail (Motacilla cinerea).Na poniższym zdjęciu pień drzewa porasta paprotka zwyczajna (Polypodium vulgare). Wygląda to bajecznie!
***
Following photo presents a trunk of tree which is overgrew by the common polypody (Polypodium vulgare). It looks fabulous!Wilczomlecz migdałolistny (Euphorbia amygdaloides) to kolejna roślina, jaką możecie spotkać w pobliżu zagrody. Tak samo jak lulecznica kraińska jest to gatunek trujący.
***
The wood spurge (Euphorbia amygdaloides) is a next plant which we can see nearby the enclosure. It is poisonous likewise henbane bell.
Pierwiosnek wyniosły (Primula elatior) znany z pozytywnego wpływu na układ oddechowy, w Bieszczadach jest bardzo często spotykaną rośliną. Ludowa nazwa pierwiosnków to ,,kluczyki". Nazwę tą można tłumaczyć na kilka sposobów. Według dawnych wierzeń, kobieta, która wplotła ,,kluczyki'' w swoje włosy, otwierała serce pożądanego mężczyzny. Jedna z legend głosi, że Święty Piotr upuścił pęk kluczy z nieba i z nich powstały pierwiosnki, inna zaś, że gdy będziemy wędrować wzdłuż kwitnących ,,kluczyków"-te wskażą nam drogę do skarbu (źródło: www.zielonyogrodek.pl).
***
The oxlip (Primula elatior), known of its positive influence on respiratory system, is a plant which often exists in Bieszczady Mountains. Folk name of oxlips sounds ,,keys''. The name is explained in few ways. According to old beliefs, a woman who braided an oxlip into her hair, she opened a heart of desired man. One of legends says that saint Peter dumped a bunch of keys from heaven and that's the second way where,,keys" came from. One more legend explain that when you'll follow flowering oxlips, you'll find a treasure (source: www.zielonyogrodek.pl).
A
przy okazji, jeśli lubicie biegać albo chcecie zacząć, a także jeśli kochacie piękne bieszczadzkie krajobrazy, to nie ma nic
lepszego niż wzięcie udziału w II Edycji Biegu Bieszczadzkiego ,,Tropem
Żubra" 10.06.2017 r.! Więcej informacji na stronie Centrum Promocji
Leśnictwa w Mucznem oraz na tej stronie (klik). Zapisy na bieg znajdziecie na stronie: www.muczne-biegowki.pl/bieg-tropem-zubra/zapisy
***
By the way, if you like running or you want to start doing it and also if you love beautiful landscapes in Bieszczady Mountains, it's a great opportunity to take part in II Edition of Run in Bieszczady called ,,Wisent's tracks" on 10.06.2017! More informations you will get on there: click. There you can sign for it: click.
U mnie w puszczy Niepołomickiej mamy rezerwat z żubrami :) ogólnie cała puszcza jest piękna :)
OdpowiedzUsuńByłam w niej nie raz ;) Potwierdzam!
Usuńod tylu lat jeździmy w Bieszczady a na żubry jeszcze się nie wybraliśmy :/ musimy to zmienić... aż wstyd się przyznać, że żubra na oczy nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńTo trzeba to zmienić i przy najbliższej wizycie wybrać się do zagrody :) Pozdrawiam!
UsuńŻubry to piękne majestatyczne zwierzęta. Ich pozorny spokój jest domeną władców wszelakich puszcz i ostępów leśnych.
OdpowiedzUsuńKiedyś trochę drażnił mnie bijący od żubrów zapach piżma, teraz po latach kojarzy mi nieodłącznie z pięknem Puszczy Białowieskiej.
W Bieszczadach byłam tylko raz i nie natknęłam się na żubra. :)
Wyjątkowe zwierzęta, to prawda :)
UsuńTydzień temu byliśmy w zagrodzie pokazowej w Pszczynie.
OdpowiedzUsuńJest tam też bardzo fajne muzeum przedstawiające w postaci filmów oraz eksponatów te wielkie zwierzaczki:)
Pozdrawiam:)
Jak będę w pobliżu, to na pewno się tam wybiorę :)
UsuńPozdrawiam!
Jest tam historia żubra, który w latach sześćdziesiątych odwiedził moją wioskę!!!!
OdpowiedzUsuńNo niestety w Bieszczadach nigdy nie byłam. Wybieram się jak ta sójka za morze... Przepięknie. Bieszczady znam tylko z opowiadań mojej mamy
OdpowiedzUsuńFantastyczna flora
Zdecydowanie warto :)
Usuń